Wangari Maathai - kobieta, która posadziła miliony drzew, Franck Prévot, il. Aurélia Fronty






Są książki, na które czekam bardziej i właśnie bardziej czekałam na „Wangari Maathai — kobietę, która posadziła miliony drzew". Powodów było wiele. Po pierwsze: uwielbiam etniczne klimaty, a Afryka ciekawi mnie i nęci — cały czas poszukuję książek, które przybliżają ludzi, kulturę i tradycje tego kontynentu, ale i książek afrykańskich pisarzy i ilustratorów. Po drugie, tematyka jest mi bliska — drzewa, natura, ekologia. Po trzecie: Wangari Maathai zainteresowałam się już przy okazji książki „Klimatyczni” Olgi Ślepowrońskiej. Po cztery: patrząc na okładkę, domyślałam się, że ilustracyjnie będzie wspaniała! Te soczyste kolory! 
No i mam książkę, przeczytałam ją i jestem pod ogromnym wrażeniem siły i nieustępliwości jej bohaterki. O takich ludziach powinno się mówić, gdzie się da, bo to, co robili, robią i co po sobie zostawiają, jest niezwykle ważne i inspirujące. Takich ludzi i takich czynów nam potrzeba, takich przykładów i inspiracji. Takiej nieugiętości, pasji i zaangażowania.

Drzewa, które posadziła Wangari Maathai, nadal rosną. To tak, jakby ona sama też żyła” Tym zdaniem zaczyna się książka o niezwykłej afrykańskiej kobiecie, mamie Miti — matce drzew, jak nazywali ją ludzie.

Urodziła się w 1940 roku w małej wiosce Ihithe u stóp góry Kenia. Otoczona pięciorgiem rodzeństwa od małego ciężko pracowała w gospodarstwie i pewnie tak by pozostało, gdyby nie pytanie jednego z braci: „Mamo, dlaczego Wangari nie chodzi do szkoły?". To pytanie sprawiło, że po zastanowieniu matka pozwoliła jej się uczyć, a Wangari okazała się pilną i zdolną uczennicą. Idzie jak burza - „uzyskuje maturę w czasach, gdy bardzo niewiele afrykańskich kobiet uczy się czytać!", a potem na zaproszenie Johna f. Kennedy'ego kontynuuje naukę na amerykańskim uniwersytecie.

Wykształcona, ma wiedzę, która jest mocnym narzędziem. Wraca do domu i to, co zastaje, bardzo jej się nie podoba. Choć Kenia jest już demokratycznym krajem i brytyjscy kolonizatorzy już tu nie panują, nie jest wcale lepiej. Bo Kenijczycy robią to samo, co poprzednie władze.
„Nowe władze dobrze zrozumiały lekcje kolonizatorów: należy ściąć drzewo i sprzedać jego drewno, aby wzbogacić się po raz pierwszy. A potem na jego miejscu uprawiać poszukiwane przez bogate kraje rośliny, takie jak herbata, kawa czy tytoń, aby wzbogacić się po raz drugi... Po czym zacząć od nowa gdzie indziej i wzbogacić się jeszcze bardziej!”

Wangari Maathai wie, że nie tędy droga. Wycinanie lasów to mniej dzikich zwierząt, to głód, a rzeki stają się błotnistymi strugami - deszcze wymywają ziemię, nie ma już drzew, których korzenie by ją spajały. Klimat staje się suchy, a roślinność obumiera. Że drzewo jest znacznie cenniejsze od drewna — tego nauczyła ją matka i babcia, i zaczyna działać. Zakłada Ruch Zielonego Pasa, jeździ po wsiach i namawia kobiety do sadzenia drzew, zbiera pieniądze, zakłada szkółki... Ludzie jej słuchają, a to nie podoba się władzom. Wangari nie raz i nie dwa trafia do więzienia, jest bita, poniżana, ale nie poddaje się. Działa, nawołuje, porusza innych, którzy przyłączają się do jej misji. Angażuje się w politykę, zostaje posłanką, a w 2004 roku zostaje wyróżniona Pokojową Nagrodą Nobla! I wcale nie spoczywa na laurach, dalej robi swoje.

Postawa Maathai, jej życie i to, jak wpłynęła na innych ludzi, kraj i przyrodę pokazują, że każdy głos się liczy. Nie można zakładać, że się nie uda, bo co ja jeden/jedna mogę... Każdy może! To niezwykle inspirujące i budujące. Ta opowieść o niezwykłej afrykańskiej kobiecie jest idealną na obecne czasy. Takich historii nam trzeba, takich kobiet i takiego działania.

Przepiękne ilustracje - czuć w nich Afrykę. Czytajmy tę książkę, mówmy o Wangari Maathai, bierzmy z niej przykład. To wspaniałe narzędzie do pracy z dziećmi: spotkań, zajęć, warsztatów.

A my? Bądźmy jak Mama Miti i sadźmy drzewa, zamiast je wycinać! 


A tu inna książka w afrykańskim klimacie:  „Tańcz, Córko Księżyca!" - cieszę się, że wydawnictwo Zakamarki podsuwa nam tak ważne i mądre opowieści.




Wangari Maathai - kobieta, która posadziła miliony drzew,
tekst: Franck Prévot,
ilustracje: Aurélia Fronty,
tłumaczenie: Katarzyna Skalska,
wyd. Zakamarki, 2023,
oprawa twarda,
stron 44,
cena 44.90 zł,
wiek 6+










Komentarze