Tsatsiki i wojna oliwkowa, Moni Nilsson, il. Pija Lindenbaum







Książki o Tsatsikim szwedzkiej pisarki Moni Nilsson to jedna z serii, które polecam wszystkim dzieciom, które chodzą już do szkoły (tak 7+). Bo są po prostu doskonałe!

Wciągające i poruszające istotne dla dzieci tematy. To ich książki — bo o nich samych — o problemach w szkole, czasem skomplikowanych, napiętych i dynamicznie zmieniających się relacjach z rówieśnikami, czy trudnościach w domu,, o towarzyszącym dzieciom emocjach i rozterkach. Bez tematów tabu, bez owijania w bawełnę. Za to z pełnym zrozumieniem, ciepłem i serdecznością.

Ale to też książki dla rodziców, które ułatwiają zrozumienie młodych i ich zachowań, pokazują dróżki, którymi biegają myśli i emocje dzieci.

Radziłabym trzymać się kolejności, choć nie jest to konieczne, lepiej się jednak czyta, znając przeszłość bohaterów, ważne wydarzenia z ich życia. Dobrze też widać wtedy jak Tsatsiki dorasta, zmienia się. W pierwszej części szedł do pierwszej klasy, w siódmej zdał do piątej.

Tsatsiki i wojna oliwkowa


Co tu mamy? Wakacje w Grecji i pierwszą miłość, która oszałamia całą gamą odczuć i emocji, pierwsze pocałunki i odkrywanie intymności i fizycznej bliskości. Tsatsiki przeżywa też rozdarcie między przyjacielem i swoją miłością — co ma zrobić, by jego prawdziwy przyjaciel nie czuł się odrzucony, a Alva nie była o niego zazdrosna?

Jest też poważny problem — chłopak musi coś wymyślić, by zapobiec sprzedaży hotelu i gaju oliwkowego, należącego do jego ojca, Yanisa. W Grecji nastały trudne czasy, bogate i wielkie hotele przyciągają turystów, a małe hoteliki — i całe wioski — bankrutują. Taki los spotkał też wioskę Agios Ammos, której mieszkańcy stracili już nadzieję. Czy Tsatsikiemu uda się rozpalić w mieszkańcach iskrę i przekonać ich, że nie wszystko stracone? Jak dorzucimy do tego nieporozumienia z samym ojcem, który z poławiacza ośmiornic wskoczył w buty biznesmena mamy całkiem niezły galimatias, w którym Tsatsiki musi jakoś się odnaleźć.

Jak wszystkie części serii (ta jest już siódmą) czyta się ją jednym tchem. Bardziej jest młodzieżowa niż dziecięca, ale to oczywiste, bo Tsatsiki z tomu na tom robi się starszy, dorasta. Jest magicznie, choć czasem słodko, a czasem gorzko. Czuć tu grecki gorący klimat i wieczorny chłód, słychać porykiwania osiołka i krzyk Greczynki, opłakującej stratę syna, babcia rozmawia z duchami, a każdy, kto urodził się w rodzinie ojca Tsatsikiego ma w gaju oliwnym swoje drzewo miłości... Mówiłam już, że to jedna z moich ulubionych serii? 


O Tsatsikim pisałam też tu:
https://www.makiwgiverny.pl/2018/03/tsatsiki-czyli-o-genialnych-ksiazkach.html


Tsatsiki i wojna oliwkowa,
Moni Nilsson,
il. Pija Lindenbaum,
tłum. Barbara Gawryluk,
wyd. Zakamarki, 2019
wymiary 15,5 x 20,5 cm
twarda oprawa
stron 196,
cena 29.90 zł
wiek od 9 lat.



Komentarze

Prześlij komentarz