Tronik, Martyna Skibińska, il. Joanna Olech, oprac. graf. Marta Ignerska

Kolejna książka wydana kilkanaście lat temu i raczej już nie do zdobycia. Wypatrzyłam ją na stosie innych książek, kolorowych — ale to ona, a nie one przyciągnęła moje spojrzenie i ręce. Logo Wytwórni na okładce i nazwiska autorek tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że to może być coś! Coś zaskakującego, coś wysmakowanego, coś może nieoczywistego?

Proste ilustracje, stonowane kolory. Delikatne, urocze rysunki dziewczynki w krótkich, kraciastych spodenkach. Widzę ją jak żywą, te pozy, ten ruch, te rączki! Królewna Gucia jest kwintesencją małego dziecka. Troszkę nieporadna, troszkę zawadiacka, pełna wdzięku i tego czegoś, co w małych dzieciach mnie rozczula i to bez względu na to, czy dzieci moje, czy nie. Do rysunków dodana jest gdzieniegdzie żółta korona — i ten element graficzny w połączeniu z dołączonymi na stronach wzorami jak z koronkowych serwet dopełnia całości i sprawia, że wszystko gra i jest „jakieś". Dla mnie ach!

Tekst krótki i przewrotny. Historyjka o zmaganiach królewny Guci z tronem, bo Gucia do tronu przekonać się nie może. I choć podsuwane jej są trony niezwykłe — bezowe, włóczkowe, bananowe, a nawet z armatnich kul — wszystkie są nie takie, po prostu nie dla królewny Guci. Na szczęście pani Henryka domyśla się, jaki tron dziecku przypasuje i za jej namową król — nieco zdziwiony — gna po to cudo. I tak, to było to — żółty tron z kaczuszką.

Zerknijcie na te ilustracje!

Tronik,
Martyna Skibińska,
il. Joanna Olech,
graficzne opracowanie Marta Ignerska,
wyd. Wytwórnia, 2007
Oprawa: twarda
Ilość stron: 24 s.
Wymiary: 230 x 200 mm.












Komentarze

Prześlij komentarz