Naga, Izabela Szolc

Długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki, bo miałam wrażeni,  że to będzie literatura typu "wypruwanie bebechów".

 Niekochana córka, pragnąca miłości matki; dziewczyna zgwałcona w studenckim akademiku; żona, która dowiaduje się, że jej mąż ma nieślubne dziecko; studentka narkomanka, przez chwilę związana ze swoim profesorem; ale znajdziemy tu też opowieść kobiety, czekającej na swoje dziecko czy historię związku dwóch kobiet-kochanek...

Zbiór opowiadań, które łączy wspólny mianownik - kobieta. Kobieta w sytuacjach dramatycznych, sytuacjach zwrotnych, nowych, kobieta, która musi zweryfikować swój świat na nowo. Kobieta czegoś poszukująca, pragnąca.

Naga? Czy kobieta tu jest naga, pokazana taka, jaka jest w środku, prawdziwa? Obdarta z ciuszków, którym zakrywa swoje lęki, kompleksy, smutki i pragnienia? To już kwestia indywidualnego odbioru czytelnika.

Czyta się dobrze, aczkolwiek nie wszystkie opowiadania podobały mi się w równym stopniu. Czasem jest smutno, czasem przejmująco, czasem rozdzierająco do szpiku kości, a czasem tak sobie. Ale przeczytać jak najbardziej warto.


Nsaga,
Izabela Szolc
,  
Kraków 2010 r.

Wydawnictwo AMEA,

Komentarze