O książkach niebanalnych, mądrych, ważnych i pięknie zilustrowanych. Dla małych i dużych, którzy zachowali w sobie dziecko.
sobota, 27 czerwca 2015
Spływ Radomką, czyli z dziećmi na kajakach
- Jestem za młody, żeby utonąć! - zawołał Antek wsiadając do kajaka. Bez obaw, nikt nie utonął, żadnych innych strat też nie ponieśliśmy, a co przeżyliśmy i widzieliśmy to nasze!
środa, 24 czerwca 2015
Kot kameleon, Joanna Wachowiak, il. Emilia Dziubak
Czy kilkudniowy pobyt u babci, która mieszka na wsi i jest trochę ... dziwna - może być ekscytujący? Czy można dobrze się bawić w miejscu, gdzie nie ma kina, kawiarni, telewizora (o zgrozo!) i towarzystwa innych dzieci?
poniedziałek, 22 czerwca 2015
Baśń o świętym spokoju, Zofia Stanecka, il. Marianna Sztyma
Ach ten święty spokój... Nie ma rodzica, który by o nim czasem nie marzył, kto z nas choć raz (tylko?) nie krzyknął, nie westchnął, nie powiedział, a przynajmniej nie pomyślał: A dajcie mi [wreszcie] święty spokój!
czwartek, 18 czerwca 2015
Pytaki - gra bardzo rodzinna
Kiedy w domu jest przewaga chłopaków to rozmowy o emocjach, uczuciach spychane są na dalszy tor. Liczy się akcja, działanie, hałas i ruch. Rozkminianie rzeczywistości, przyglądanie się każdemu wydarzeniu z różnych stron schodzi do podziemia, a przynajmniej zarezerwowane jest na rozmowy z przyjaciółką ;) No nie... aż tak źle to nie jest, w końcu jest nas dwie, a i może ta Dzika pływająca w akwarium to ona, a nie on. Choć nie powinnam narzekać, bo trafiły mi się wrażliwe egzemplarze, które czasem lubią się otworzyć, to jednak z komunikacją różnie bywa.
poniedziałek, 15 czerwca 2015
Urodzinowy piknik chłopaków, czyli jak zorganizować urodziny w lesie
Duszę się w salach zabaw. Za to kocham las, przestrzeń i luz. I jako egoistyczna matka nawet na urodzinach swoich dzieci chcę się dobrze bawić ;)
poniedziałek, 8 czerwca 2015
Ryby, idziemy na ryby!
Poszliśmy na ryby. Jak to bywa z moimi chłopakami - jeden zaraził wszystkich.
Najpierw był patyk. Zwyczajny, żadne tam cudo, krótki, dosyć masywny (Idealny na przeręble - zawyrokował później dziadek). Ale Staś przyjrzał mu się uważnie i wyszło mu, że z tego patyka to będzie dobra wędka. Poszedł do dziadka, dziadek mu scyzorykiem patyk ociosał z małych odnóżek i już. Jest wędka!
Najpierw był patyk. Zwyczajny, żadne tam cudo, krótki, dosyć masywny (Idealny na przeręble - zawyrokował później dziadek). Ale Staś przyjrzał mu się uważnie i wyszło mu, że z tego patyka to będzie dobra wędka. Poszedł do dziadka, dziadek mu scyzorykiem patyk ociosał z małych odnóżek i już. Jest wędka!
niedziela, 7 czerwca 2015
Lanczówki, śniadaniówki, piknikówki: testujemy!
W czasie szkolnego tygodnia, pierwsze co robię po wstaniu z łóżka poza kawą, po wypiciu której dopiero otwieram oczy to drugie śniadanie. Stół zajmują pojemniki, papiery śniadaniowe, woreczki, a ja kroję, smaruję, siekam, pakuję, a potem roznoszę do toreb i plecaków. Wzdycham sobie: ach, żeby tak zamiast do szkół przygotowywać się do pikniku ... ;)
czwartek, 4 czerwca 2015
Chwila u Mistrza, tam gdzie powstają Wilkonie
Nie wyobrażałam sobie tego miejsca inaczej.
poniedziałek, 1 czerwca 2015
Mat i świat, Agnieszka Suchowierska, il. Tomasz Kaczkowski
Kiedy wzięłam tę książkę do ręki, przeczytałam pierwszą, drugą stronę, pomyślałam, że to będzie rzecz zaangażowana ideologicznie. Chińskie fabryki, wyzysk i konsumpcjonizm zachodniego świata. Okazało się, że nie (co nie przeszkodziło mi poruszyć tego tematu w ramach "czytelniczej" dygresji) - Mat i świat to historia misia z mocno optymistycznym przekazem. Delikatnie zarysowująca realia życia we współczesnym świecie związane ze stanem posiadania. Jednak miś nie dzieli, nie ocenia, tylko zwyczajnie chce być kochany. Budująca!
Subskrybuj:
Posty (Atom)