Poczuć Koreę w środku Warszawy, czyli o wakacyjnej wystawie w Centrum Kultury Koreańskiej

Wszystkim zainteresowanym Koreą Południową polecam wizytę w Centrum Kultury Koreańskiej przy ul. Kruczkowskiego w Warszawie. Warto tam pójść i bez pośpiechu pobyć. Nie dajcie się zwieść - na pierwszy rzut oka nic tam się nie dzieje, stojak z hanbokami, dwa stoły do pisania, kilka instrumentów telewizor... Pięć minut oglądania i do widzenia. Nie, nie, nie! Gdybym poszła sama, pewnie obleciałabym te punkty lotem błyskawicy i wyszła. Na szczęście towarzyszyła mi córka, dzięki której dałam się wciągnąć w zabawę. 

Do 20 sierpnia odwiedzający CKK mogą uczestniczyć w warsztato-wystawie. Na parterze budynku, w części wystawienniczej znajdują się specjalnie przygotowane miejsca, w których można:

  • przymierzyć hanboki (tradycyjne stroje)
  • potańczyć z wachlarzami ( buchaechum tradycyjny koreański taniec)
  • założyć tradycyjne ozdoby
  • pokaligrafować i zrobić odbitkę tygrysa i sroki techniką drzeworytu 
  • zagrać na tradycyjnych instrumentach (samulnori)
  • pomalować wachlarz
  • pobyć w sarangbangu (tradycyjnym pokoju gościnnym)


Przymierzanie hanboku (tradycyjnego stroju)

Przymierzanie hanboków, czyli tradycyjnych koreańskich strojów jest niezwykle pasjonujące! Jako, że pierwszy raz miałam okazję zakładać ten strój, w emocjach wbiłam się w dwa na raz - to co wisiało na wieszaku, wrzuciłam na grzbiet. Czułam się jak Pyza na polskich dróżkach, dopiero po dłuższej chwili zorientowałam się, że mam na sobie dwa hanboki. W pojedynczym było zdecydowanie lepiej i lżej!









Zakładanie tradycyjnych ozdób

Ważny punkt dla wielbicielek biżuterii i ozdób :) Nie jest ich dużo, ale zachwycają strojnością i kunsztem! Wszystkie te dodatki są dobrze znane osobom lubiącym k-dramy historyczne. Co zobaczymy? 

Tteoljam  – kobiecą ozdobę do włosów popularną czasach dynastii Joseon; jokduri – ozdobę głowy dla kobiet, noszoną podczas ceremonii dworskich lub ślubów; norigae – przypominającą chwost ozdobę przypinaną do kokardy hanboka lub pasa spódnicy; hogeon  – czapkę w kształcie głowy tygrysa, zakładaną chłopcom jako talizman zdrowia i długowieczności; jeollip  – inaczej „satto”, okrągły kapelusz noszony przez lokalnych urzędników; gat  – tradycyjny kapelusz noszony przez dorosłych mężczyzn, symbolizujący status społeczny i godność (za https://pl.korean-culture.org/p)






Seoye - koreańska kaligrafia i drzeworyt



Od tego punktu zaczęłam swoje zanurzanie się z koreański świat w CKK - to miejsce wydawało mi się najbardziej bliskie i bezpieczne. Przemiła i śliczna dziewczyna z recepcji, świetnie mówiąca po polsku - z uśmiechem pokazała mi, co i jak, czyli jak z drzeworytowej tabliczki z pomocą tuszu i wałka odbić swojego tygrysa i srokę, a także napisała mi po koreańsku moje imię. Imię mam krótkie, składa się z dwóch sylab 마 (ma) 야 (ya) - nie miałam za dużo tego kaligrafowania ;)




Gra na tradycyjnych instrumentach (samulnori)


Samulnori to cztery instrumenty: buk (bęben beczkowy), janggu (bęben w kształcie klepsydry), jing (duży gong) i kkwaenggwari (mały gong), tworzące koreańską sztukę muzyki perkusyjnej, "Samul" oznacza cztery przedmioty, a "nori" - zabawę. Samulnori ma swoje korzenie w muzyce i rytuałach rolniczych, a współcześnie jest cenioną formą sztuki scenicznej. 

Można sobie pobębnić - mają ciekawe dźwięki, lubię gongi, bębny, dzwonki i odgłosy instrumentów perkusyjnych, więc tu mi się podobało!




W sarangbangu (tradycyjnym pokoju gościnnym)




Tu to sobie posiedziałyśmy! To miejsce łatwo ominąć, bo znajduje się z boku, niejako poza ogólną warsztato-wystawą. Ale jest tu wspaniale! Wchodzimy bez butów. Można posiedzieć, pooglądać książki i przedmioty codziennego użytku, podelektować się ciszą. Zrobiłyśmy tu sobie prawdziwą sesję zdjęciową i zwyczajnie posiedziałyśmy na materacu i poduszkach. Wachlarze, książki ręcznie robione (niektóe z ilustracjami), dzbanki, akcesoria do pisania, meble, parawan. A przed wejściem gliniane dzbany, pewnie z jakiejś koreańskiej piwniczki na kimchi ;)







Wystawę można oglądać i w niej uczestniczyć do 20 sierpnia, w godzinach pracy CKK, czyli od poniedziałku do piątku w godz. 9:15–16:30 (przerwa 12:45-13:00).



Możesz zerknąć też tu:

Komentarze

Prześlij komentarz