Lubicie drewniane?

Nie lubię plastiku, jest sztuczny, śmierdzący, nieprzyjazny. Szybko się łamie, pęka. Jest zimny. Ale ulegam i czasem sama kupuję. Kiedyś zimne i sztywne lale, laleczki Polly, koniki Pony, teraz głównie samochody, bakugany, gormity i inne potwory. Ale te szybko kończą swój żywot i nieekologicznie wcześniej czy później lądują w koszu. A drewniane zabawki są - niektóre od wielu lat. W drewnianych pudełkach, mimo upływu czasu i mocnej eksploatacji - ciągle ładne, ciepłe i przyjazne. Traktuję je specjalnie -zagubione odkładam, odnoszę, chowam - w przeciwieństwie do mnóstwa plastikowych elementów, w przypadku których ręka nigdy mi nie zadrży i nie zawaha: zostawić czy wyrzucić. Lubicie drewniane?

Komentarze

  1. Bardzo lubimy drewniane. Nie wiem kto bardziej, rodzice czy dzieci? Ale jak nie lubić drewnianego pajacyka? Konika na biegunach? Czy drewnianych klocków? No może klocki drewniane mogą być nie lubiane gdy ktoś nimi w nas rzuci..W każdym razie drewniane zabawki u nas są! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj uderzenie klockiem nie jest przyjemne to fakt. A jakie są ulubione drewniane zabawki Twoich chłopców? Moi mają kolorowy samolot, kupiony Frankowi ze 4 lata temu - z trzema pasażerami, i guziczkiem, po naciśnięciu którego słychać odgłosy startowania. Samolot ciągnie się na sznureczku - jest wspaniały! Ostatnim hitem są tory samochodowe i malutkie samochodziki, które zjeżdżają przeskakując z toru na tor - uwielbiam! Puszczanie tych samochodzików działa na mnie uspokajająco - i muszę przyznać, że to ja najczęściej się nimi bawię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moi chłopcy najbardziej lubią drewniane klocki, takie kolorowe. Lubią z nich układać wieże i garaże :-) Mają też drewnianą lokomotywę z wagonikami i przyczepę. A mi najbardziej przyjemność sprawia patrzenie na drewnianego pajacyka i konika na biegunach. Takie cepeliowskie klimaty :-) Ostatnio jednak hitem są u mych dzieci klocki plastikowe, takie większe.Nie umiem wytłumaczyć i pewnie wrzucę niedługo zdjęcia na blog, bo fajne są, godne polecenia :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz