Zlot pingwinów. Urlop na lodowej górze, gra zręcznościowa

Zlot pingwinów. Urlop na lodowej górze to gra zręcznościowa, choć moi synowie twierdzą, że to gra "na farta". Chodzi o dostawianie, ustawianie i kombinowanie, jak to zrobić, żeby się nie zawaliło... Ledwie zacznie się grę, wszystko się sypie, jak ułożysz chmurkę to już nie dostawisz karty... przynajmniej mi się nie udało. Dlatego najbardziej lubię rybki... przypinać. Mewę zawiesić na górze? Chłopaki potrafią, ja ni w ząb, nie dość, że sama spada, to ciągnie za sobą pingwiny małe i duże, no i rybki... Stosik karnych kart rośnie...

Co w pudełku: 

  • kra lodowej (do złożenia), lodowiec
  • 6 plastikowych rybek klipsów
  • 6 tekturowych mewy do złożenia
  • 4 kulki
  • ramka na krę
  • karty, dużo kart (50),
  • instrukcja.

Można grać na dwa sposoby: trudniej  z górą ustawioną na kulkach i prościej, bez kulek. Po rozdzieleniu kart miedzy graczy i ustawieniu karty z pingwinem na górze lodowej, po kolei każdy z grających odkrywa jedną swoją kartę i działa zgodnie z obrazkiem (mewa - dokłada mewę, rybka - dopina rybkę, chmurka - kładzie chmurkę, pingwin - układa pingwina, mors - przegania pingwina, małe pingwiny - opiera  o dorosłe....). Trudność polega na tym, że dostawiać karty/mewy i rybki można jedynie jedną ręką.

Jak wypadł test? Gra się szybko, ale też szybko robi się nudnawo. Moi panowie wolą grać w "Jaki to zwierzak", pingwiny są mniej ekscytujące, choć wizualnie całkiem przyjemne.



Zlot pingwinów.
Urlop na lodowej górze
,
Egmont,

gra zręcznościowa,
graczy 1-5,
wiek: 5-105,
czas: 15 min.

Komentarze

  1. Bardzo mi sie podoba! Szkoda, że mój siostrzeniec ma dopiero 2,5 roku, bo uwielbia pingwiny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla 2.5 latka gra może być za trudna, wymaga dosyć dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej, skupienia itd

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz