Kastor..., Lars Klinting (DIY czyli zrób to z dzieckiem sam)


Kastor to uroczy bóbr. Nie dość, że sympatyczny to jeszcze ma fajne pomysły i chętnie się nimi dzieli, pokazując krok po kroku co i jak. Mamy więc takie  kastorowe DIY - lektura obowiązkowa dla lubiących prace ręczne :) Skrzynka na narzędzia - rewelacja - docenią ją wszyscy majsterkowicze, fasolowa uprawa też (pod wpływem Kastora na naszym parapecie już wzrastają: fasolki kiełki i różne roślinki, które posadzimy na balkonie!



Szukałam książek w bibliotece, natknęłam się na niego - O! Kastor mnie zaskoczył, bo wyłonił się z nicości - nic o nim nie słyszałam, a kiedy zerknęłam na datę wydania kolejne zaskoczenie  - 2015! Musiałam go wziąć, żeby na spokojnie przeczytać i obejrzeć. Uwielbiam bobry i wszystkie gryzoniowate :)

Kastorowe książki przypadną do gustu i maluchom i nieco starszym też - szkoda tylko, że tak szybko się je czyta. Starannie wydane, ładnie zilustrowane.

A ja wreszcie dowiedziałam się, jak te wszystkie tajemnicze narzędzia się nazywają :)



Kastor majsterkuje,
Kastor uprawia fasolkę
Lars Klinting,

Magdalena Landowska
Media Rodzina,
2015.

Komentarze

  1. Podobają mi się ilustracje. Dla mnie też Kastor to bóbr znikąd, nie spotkałam się nigdzie z prezentacją tych książek, ale nabrałam ochoty i poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O właśnie, z MR jest czasem tak, że książki "znikąd" się pojawiają ;) Obecnie chyba ciężko nadążyć za wszystkim, co jest na rynku...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz