Lokomotywa, Julian Tuwim, il. Katarzyna Bogucka
Wiersze Juliana Tuwima, podobnie jak Brzechwy, to podstawa. Pierwsze książki, które pojawiają się w pokoju dziecięcym, na obwolucie powinny mieć nazwiska tych autorów. Ten rytm, ten rym, prostota, lekkość, wdzięk... i humor, który dzieci docenią wcześniej czy później - czarują kolejne pokolenia i uwodzić będą nadal bez względu na czasy.
Dlatego nie dziwi, że mimo wielu już wydań, ciągle wznawia się te wiersze, książki i próbuje pokazać je inaczej, w nowej formie.
Pomysł wydania "Lokomotywy" w formie prezentowej - w bardzo ładnym, tekturowym pudełku, z zestawem dużych puzzli w środku do ułożenia pociągu z wagonami, bardzo mi się spodobał. Moim chłopkom zresztą też, choć kawalerowie mają już po pięć lat z hakiem;)
Książeczka z ilustracjami Katarzyny Boguckiej, młodej i zdolnej ilustratorki, na pierwszy rzut oka rodziców zaskoczy, bo ta lokomotywa wygląda inaczej niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Jednak po uważnym przyjrzeniu się widać, że mimo odświeżonego, współczesnego wyglądu jest w niej coś retro. Przekręcając strony i oglądając kolejne ilustracje, tylko się w tym utwierdzimy. Jest tu pokłon w stronę ilustracji z dzieciństwa współczesnych rodziców. "Jej metoda [Boguckiej ] polega na penetrowaniu własnej pamięci, przywoływaniu motywów z dzieciństwa i integrowaniu ich w obraz. " Culture.pl, Lidia Pańków. Dowcipne rysunki, oddające rozgorączkowanie podróżnych, dworcowy pośpiech i zamęt, i te kolory!
Puzzli jest 12 (z ilustracjami Boguckiej), wszystkie do siebie pasują, jednak zabawą dla dziecka może być układanie ich według słów wiersza (co w tych wagonach kolejno poukładali ?) - co ćwiczy koncentrację i słuchanie ze zrozumieniem (a warto to ćwiczyć, bo według specjalistów dzieci i młodzież mają z tym duże problemy!)
Książeczkę z puzzlami wydał Visart (wydawnictwo, producent zabawek, puzzli i zestawów kreatywnych).
Książeczka: 19 na 134 na 9 mm (karton 16 stron)
Puzzle 980 mm na 164 mm, 12 części, grubość 3 mm,
Puzzle 980 mm na 164 mm, 12 części, grubość 3 mm,
Choruję na te puzzle (i książeczkę) dla Majki ;-)
OdpowiedzUsuń