Paweł i Indianie, Agata Hryniewicz, il. Kamila Stankiewicz


Znacie to uczucie, kiedy jesteście z czegoś wykluczenie, do czegoś niedopuszczeni? Coś odbywa się poza wami, bo wy się nie znacie, nie umiecie, nie wiecie? Pawłowi jest przykro - koledzy odsunęli go od podwórkowych zabaw w Indian. Dlaczego? Bo nic o Indianach nie wiedział, nie potrafił się w nich bawić...  Wakacje, na które chłopiec tak czekał, przestały go cieszyć. Chciał zamknąć się w domu, odwrócić plecami do całego świata, obrazić i nie wychodzić.
Krótka rozmowa z mamą i pomysł, żeby odwiedzić dziadka, który ma mnóstwo książek i na pewno coś wie o Indianach, trochę uspokoiły chłopca. Jeszcze zaskoczy chłopaków, jeszcze im pokaże!
Oj, nie wie nawet, jak bardzo!


Dzięki tajemniczej szkatułce, którą podaruje mu dziadek,  przeżyje coś niezwykłego, coś co nie mieści się w głowie. Zbierze wiele cennych nie tylko informacji  ale i doświadczeń, i zrobi to u samego źródła! W magiczny sposób przeniesie się na słoneczną równinę, skąd przez swojego rówieśnika Małego Kruka zostanie zaprowadzony do wioski plemiona Siuksów, a dokładnie Dakota...

Indianie czekali na niego, wiedzieli, że wcześniej czy później do nich przybędzie, bo w Pawła rodzinie dziadkowie przekazują wnukom szkatułkę (od praprapradziadka), która przenosi ich do indiańskiego świata, aby mogli tu odnaleźć w sobie męstwo i odwagę, cierpliwość, wytrwałość, spryt, celność i szybkość...

Z Pawłem wędrujemy przez wioskę, poznajemy wodza Centkowanego Łosia, szamana Czarnego Kopyta i członków plemienia. Obserwujemy ich zwyczajne, codzienne życie, przygotowania do polowania, rytuały...
Chłopiec, który ma za przewodników dzieci - Małego Kruka i jego siostrę, Szumiącą Rzekę - przeżywa niesamowite chwile, bo nie tylko żyje z Indianami, zaprzyjaźnia się z nimi, ale i poznaje samego siebie, pokonuje swoje słabości. Mimo lęku przed wodą ratuje życie swojemu indiańskiego przyjacielowi. To sprawi, że do domu wróci odmieniony - pewny siebie i silny.

Ciekawi mnie kultura, filozofia Indian. Z moimi chłopakami budowałam szałasy (do wigwamów im daleko, ale jednak), robiliśmy łuki i pióropusze. Chciałabym, żeby chcieli pogłębiać wiedzę, sięgali dalej, szukali, czytali, byli otwarci na inne kultury. A kultura Indian, ich filozofia są mądre i fascynujące. I nie chodzi tu o ten koloryt i egzotykę, ale wartości, które są im bliskie, które wyznają. Te są uniwersalne i  ponadczasowe. Szacunek do przyrody i Matki Ziemi - tego moglibyśmy uczyć się wszyscy, brać za wzór.

Szkoda, żeby współczesne dzieci nie znały i nie czerpały z tego bogactwa, nie uczyły się szacunku do mniejszych, słabszych i do przyrody. Coraz rzadziej dzieciaki bawią się w Indian - nie robią łuków i pióropuszy, nie malują sobie twarzy i nie budują wigwamów.... Coraz rzadziej sięgają po książki o Indianach, które kurzą się na półkach w bibliotekach. Może po przeczytaniu książki Agaty Hryniewicz "Paweł i Indianie" mali chłopcy i dziewczynki zapragną dowiedzieć się więcej?

Cenną informacją jest to, że pieczę nad przygotowaniami książki objęło Polskie Stowarzyszenie Przyjaciół Indian - nie ma tu niczego, co byłoby nieprawdziwe czy odbiegające od realiów życia Indian z Ameryki Północnej. Na końcu książki znajduje się bardzo przydatny słowniczek pojęć indiańskich.

Zachęcam do czytania książek o Indianach, i cieszę się, że tej możemy z chłopakami patronować. Z tej okazji za kilka dni ogłosimy KONKURS, w którym nagrodami będą książki Agaty Hryniewicz. Howg!

Paweł i Indianie,
Agata Hryniewicz,
il. Kamila Stankiewicz,
wyd. Novae Res, 2017
Format: 145x205,
Oprawa twarda
Liczba stron: 88,
wiek: od 5 lat,
cena 24 zł.

A tu KONKURS: http://www.makiwgiverny.pl/2017/09/konkurs-do-wygrania-ksiazki-pawe-i.html








Komentarze

Prześlij komentarz