Kolejna książka wydawnictwa Łajka, która mnie oczarowała. Oszczędna w słowach, surowa i prosta. Pięknie opowiada o przyjaźni, szczęściu z bycia razem, tęsknocie i bólu po rozstaniu.
Lew znajduje w ogródku ptaka, z uszkodzonym skrzydłem. Bez jego pomocy nie miałby szans na przeżycie. Lew przygarnia go i otacza czułą opieką - na dworze nosi go w grzywie na głowie, żeby ptak nie marzł, nocą jego mały towarzysz śpi w jego kapciu ustawionym przy łóżku.... Rozczulające gesty i troska. Mija zima - długa, ale rozświetlona radością z bycia razem.
"Każdy dzień jest inny, kiedy są razem"
"Ale kiedy jest się razem, zimno nie jest wcale takie złe".
Przychodzi wiosna, a wraz z nią wracają ptaki... Lew rozumie tęsknotę swojego małego przyjaciela, więc pozwala mu odejść, by dołączył do przylatującego stada.
"Takie jest życie".
Co stanie się później, kiedy przeminie lato i znowu przyjdzie jesień?
Wzruszająca historia opowiadana w rytmie zmieniających się pór roku i pokazująca to, co takie ważne - akceptację i zrozumienie dla inności i wyborów drugiej osoby, nawet jeśli są one dla nas trudne. Jeśli kochasz, pozwalasz odejść/oddalić się.
Lew i ptak
tekst i ilustracje: Marianne Dubuc
tłum. Kinga Stańczuk,
wyd. Łajka, 2015
Wymiary: 191x241 mm,
Liczba stron: 72,Oprawa: twarda.
wiek: od 3 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz