Na dworze. Przewodnik dla odkrywców przyrody, Maria Ana Peixe Dias, Ines Teixeira do Rosario, il. Bernardo P. Carvalho


Nie wiem, jak zacząć pisać o tej książce, bo aż mnie zatyka! Książki o przyrodzie, otwierające oczy na to całe bogactwo tak blisko nas, pokazujące jej niezwykłość, różnorodność, mądrość i wielkość są w naszych czasach tak bardzo potrzebne. Może zdążymy jeszcze coś zmienić, może nasze dzieci nauczone kochać i zachwycać się światem flory i fauny, kiedy tylko trochę urosną przerwą ten człowieczy marsz po równi pochyłej ku zagładzie? Patetycznie to brzmi, ale jak najkrócej opisać to, co teraz, obecnie wokół nas się dzieje? 
Serce boli, zaciskają się pięści, kiedy widzi się kolejne wycinki drzew, kiedy widzi się ogromną niefrasobliwość i głupotę i krótkowzroczność ludzi, którzy czynią sobie ziemię poddaną w sposób urągający rozumowi? Betonowy świat w miastach, dewastacja pięknych lasów i puszczy; fermy i ubojnie, pracujące pełną parą; plastik zasłaniający nam oczy i zalewający usta. Zaraz się podusimy, już się dusimy. Dlaczego widzą to tylko niektórzy?

Uczulajmy dzieci na piękno przyrody, uwrażliwiajmy i uczmy bardziej być niż mieć. Książka, o której dzisiaj, będzie w tym bardzo pomocna!



„Na dworze. Przewodnik dla odkrywców przyrody” jest takim nasionkiem, z którego ma szansę wykiełkować, a potem rosnąć w siłę przyrodnicza pasja i miłość. Zachwyt i szacunek. Tak bardzo dzisiaj ich brakuje. Uczy uwagi i skupienia na drobiazgach, które nam umykają, kiedy biegniemy przed siebie z telefonem w ręce.

Książka jest piękna, od początku do końca. Od okładki, papieru, czcionki, po ilustrację i treść (popatrzcie na zdjęcia!). Jest zachętą do wyjścia z domu i popatrzenia innym okiem na to, co wydaje się znane, normalne. Okazuje się, że źle patrzyliśmy, bo nie widzieliśmy tych wszystkich cudów, które dzieją się pod naszymi nogami, które dzieją się nad naszymi głowami. Na łące, polanie, w lesie, ogrodzie, nad wodą i na niebie. Nie trzeba gdzieś jechać, nie trzeba planować, załatwiać, wydawać pieniędzy, wystarczy wyjść z domu. Na dwór (albo na pole).

Ta książka może zrobić nam wakacje, a przy okazji zaszczepić pasję, odkryć nowe talenty, może sprawić, że coś takiego jak nuda pójdzie w zapomnienie. Tylko nie wystarczy dać jej dziecku, ale czytać razem i planować wspólnie krótki wypady. Może zorganizować grupkę badaczy i przyrodników z podwórka, wymyślać zadania, gry w terenie, wyzwania i zadania?

Zabierzcie ją nad morze, nad jeziora i w góry — gdzie nie będziecie, znajdziecie w niej wskazówki i porady, co obserwować, na co zwracać uwagę, czego szukać plus mnóstwo wiedzy podanej w prosty i ciekawy sposób. To bardzo obszerny, obfity w wiedzę, tematy i ciekawostki poradnik — poza tekstem znajdziecie tu plansze z ilustracjami różnych gatunków zwierząt i roślin, na które możemy się natknąć w czasie wypraw i spacerów: płazów, gadów, owadów, ssaków, drzew i roślin.

368 stron, ponad 20 rozdziałów. Zwierzęta, rośliny, kamienie, chmury i planety — tylko czekają, żeby je dostrzec i dowiedzieć się więcej. W tym przewodniku znajdziecie odpowiedzi na mnóstwo pytań, które pojawią się w czasie poznawania tego, co wokół i pomysłów do zabawy.
Wykorzystajmy to.

Wakacje dopiero się zaczęły. Do dzieła, kochani! Na dwór!

Książka zdobyła wiele nagród, w tym prestiżową BolognaRagazzi Award 2015.



Na dworze. Przewodnik dla odkrywców przyrody
Maria Ana Peixe Dias, Ines Teixeira do Rosario,
ilustracje: Bernardo P. Carvalho
tłumaczenie: Tomasz Pindel
wyd. Dwie Siostry, 2019,
oprawa twarda,
Stron: 368,
Format: 17.0 x 21.8 cm,
cena 54,90 zł,
wiek: 8+.
















Komentarze