dla F.


lubię kiedy przytulasz się do mnie
obwąchuję cię jak zwierzątko
sprawdzam jak pachną rączki
włosy, uszka i zagłębienie pod kolankiem

jeszcze mogę wziąć cię na ręce
ponieść kiedy nogi są zmęczone
podmuchać na rankę
pogłaskać bolący brzuszek
przegrać w chińczyka

zapamiętać
bo co dzień odchodzisz
ode mnie
milimetr po milimetrze

ja zawsze będę tu stała

/2010/

Komentarze

  1. Przepiękny, nostalgiczny blog.
    Maju, z całego serca gratuluję.

    Słowa płyną pięknie, lekko i prawdziwie.
    Zatrzymują w biegu.

    pozdrawiam serdecznie
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej!
    To niesamowite, ale czytając te słowa, widzę siebie oraz mojego synka, czuję dosłownie to samo!!!
    Widocznie każda matka tak ma, tylko niektóre potrafią obrać to, w tak piękny i subtelny sposób.
    Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego
    iwona

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz